top of page

KAZIMIERZ UPŁAWA (1932-1990) - wieloletni dyrektor Banku Spółdzielczego w Istebnej, aktywny działacz spółdzielczy, pedagog, uzdolniony malarz i rysownik.


Co ciekawe...
Twórczość artysty po jego śmierci, ujrzała światło dzienne przed szerszą publiką, tylko parę razy,
a to za sprawą naszej współpracy z synem Pana Kazimierza - Wiesławem Upławą. Poprzednie wernisaże dzięki naszej koordynacji odbyły się w:
18.02.2017 roku - w Karczmie "U ujca" (Istebna),
05.05.2017 roku - Muzeum Ustrońskie im. Jana Jarockiego (Ustroń
),
- 20.07.2019 roku - po
dczas otwarcia Odlewni Kultury, w naszej siedzibie (Węgierska Górka).


Od tego wszystko się zaczęło
Wystawa, którą zaaranżowałam w Odlewni Kultury, rozpoczynała się od obrazu olej na płótnie - maki w wazonie. Ten obraz kiedyś otrzymał mój tata, Czesław Nowak - “Na pamiątkę dla Pana Czesława Nowaka, autor”, 19.05.1988 rok, Istebna. Z racji tego, że przez większość swojego życia mój tata, jest związany z działalnością Banków Spółdzielczych, spotkał na swojej drodze artystę - Kazimierza Upławę. Później obrazy (wcześniej wspomniane maki oraz wiele innych, które mój tata otrzymał) zostały powieszone w naszym domu. Zawsze mnie intrygowały. Będąc na studiach w Cieszynie zaczęłam mocniej drążyć temat, tata opowiedział mi wiele ciekawych historii tym samym zachęcając do dalszych badań i tak doszło do naszego pierwszego spotkania z synem Pana Kazimierza Upławy - Wiesławem. Ten, przekazał obrazy pod naszą opiekę i dał "błogosławieństwo" do dalszych działań.
W zbiorach, które posiadamy można znaleźć dokumenty związane z życiem artysty (świadectwa, legitymacje, zaświadczenia), obrazy w ramach (olej na płótnie, akwarele), szkice, palety z resztkami farb, laskę do podpierania i inne.



Coś więcej na temat Kazimierza Upławy
Korzystając z materiału stworzonego i udostępnionego dzięki życzliwości Pani Alicji Michałek zamieszczam go na tej stronie. Powstał on przed wernisażem, który miał miejsce 05.05.2017 roku w Muzeum Ustrońskim.

Kazimierz Upława urodził się 30.10.1932 roku w Łazach koło Zawiercia. Ukończył liceum w Zawierciu oraz tamtejsze studium medyczne uzyskując tytuł technika analityki medycznej. Na zdjęciu w towarzystwie siostry Reginy pozuje na tle swego rodzinnego domu. W 1957 roku otrzymał nakaz pracy w sanatorium w Istebnej na Kubalonce, gdzie pracował w laboratorium, biorąc jednocześnie czynny udział w zakładowym życiu społecznym i kulturalnym.  Zachowało się wiele pięknych fotografii, które ukazują nam Kazimierza Upławę podczas codziennej pracy. Szczególnie aktywnie działał w funkcjonującym przy sanatorium teatrze organizujących przedstawienia dla dorosłych oraz spektakle lalkowe dla dzieci. W szerokiej działalności zawsze wykorzystywał swój talent plastyczny. Warto dodać, iż w latach 60-tych pobierał lekcje malarstwa u Ludwika Konarzewskiego - seniora. W miejscu swego nowego zamieszkania, poznał swoją przyszłą małżonkę, Elżbietę, z którą ożenił się w 1958 roku. Z tego związku przyszedł na świat jedyny syn, Wiesław Zbigniew Upława. W Trójwsi Beskidzkiej (Istebna, Koniaków, Jaworzynka), Kazimierz Upława znalazł też dodatkowe zajęcie, nawiązujące do jego zamiłowania do sztuki. Pracując w laboratorium, jednocześnie pełnił funkcję kustosza w drewnianym kościółku z 1779 roku, który stanął na Przełęczy Kubalonka w latach 50-tych XX wieku, kiedy to przeniesiono go z Przyszowic koło Gliwic. W tej urokliwej świątyni, do 1967 roku funkcjonowało muzeum, w którym eksponowano sztukę sakralną Górnego Śląska. Pan Kazimierz, zauroczony zabytkiem, w każdej wolnej chwili utrwalał go na płótnie. Już wówczas, recenzentem sztuki ojca, oraz osobistym fotografem i dokumentalistą, został jego syn. Jako człowiek ambitny, stale doskonalił swe umiejętności. Ukończywszy Prawo Administracyjne, na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Wkrótce został także inspektorem do spraw BHP w sanatorium na Kubalonce. w 1975 roku, przeszedł do Banku Spółdzielczego w Istebnej, z którym związał swą dalszą karierę zawodową. W międzyczasie nadal regularnie malował, a pasję swą, wykorzystywał do obdarowywania ludzi, z którymi zetknął go los, swoimi pracami opatrzonymi dedykacją. Bohater naszego wernisażu miał jeszcze jedną pasję - ogrodnictwo. Wolne chwile spędzał na swej działce w Lesznej Górnej, gdzie z zamiłowaniem pielęgnował i szczepił drzewka. Został także dziadkiem dwóch wnuczek - Moniki i Katarzyny. (...) Pierwszy wernisaż miał miejsce w lutym 2017 roku, w salce dawnej karczmy “u Ujca” w Istebnej, a kolejny dziś (maj 2017), w Muzeum Ustrońskim. Dzieła Kazimierza Upławy stanowią swego rodzaju “okno”, przez które możemy spojrzeć na Ziemię Beskidzką sprzed lat i zobaczyć miejsca i krajobrazy, których już dziś nie ma. Tworzył obrazy olejne oraz akwarele, był naturalistą, artystą wrażliwym na piękno otaczającej go przyrody oraz dokumentalistą, który świadomy upływającego czasu, pragnął utrwalić na płótnie świat, który tak szybko się zmienia.

opracowanie: Alicja Michałek, Muzeum Ustrońskie

bottom of page