top of page
Ewa Nowak

Pierwsze wzmianki o Węgierskiej Górce - "CHRONOGRAFIA ALBO DZIEJOPIS ŻYWIECKI", Andrzej Komoniecki


dziejopis żywiecki

Jeśli mowa o Węgierskiej Górce, to należy zacząć od niezykle istotnej publikacji dla Żywiecczyzny, to jest "CHRONOGRAFIA ALBO DZIEJOPIS ŻYWIECKI".

Tam właśnie znajdziemy najprawdopodobniej pierwsze wzmianki na temat Węgierskiej Górki z 1477 roku, kiedy doszło do zatargów granicznych między królem Polski Kazimierzem Jagiellończykiem, a królem Węgier Maciejem Korwinem.

O tym też zawsze nadmieniamy odwiedzającym wystawę w Odlewni Kultury.


Sądzę, że warto wspomnieć że opisywane przez autora wydarzenia, które miały miejsce między 1400, a 1586 rokiem – opisywane są w oparciu o Kronikę Polską autorstwa Marcina Bielskiego.


Tutaj wyżej wspomniany fragment, 1477 rok:

tekst
dłuższy fragment tekstu

Wcześniej, na stronie oznaczonej 7, odnajduję wzmiankę o Węgierskiej Górce przy okazji podrozdziału "STATUS ALBO POŁOŻENIE ŻYWCA, JAKIE MIEJSCA JEGO, POZYCJA, KONSTYTUCJA POWIETRZA I DYSPOZYCJA ZACHODU SŁOŃCA":

tekst

I tak dalej, i tak dalej... wg. spisów, można znaleźć wiele istotnych informacji dla każdejgo z zątków ówczesnej Żywiecczyzny. Na dodatkowe informacje przyjdzie jeszcze czas, ale nie zostawiam Was jednak bez niczego!


Więcej na temat "Dziejopisu Żywieckiego" m.in. na stronach:

Jeśli nie posiadacie w domowych zbiorach wspominanej przeze mnie publikacji, a szczególnie polecam Wam wydanie Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej z 1978 roku, nie poddawajcie się w poszukiwaniach! Na pewno jest ona dostępna w bibliotekach publicznych, szkołach i innych placówkach kulturalnych lub oświatowych.


Rękopisu Dziejopisu Żywieckiego autorstwa Andrzeja Komonieckiego szukajcie w Muzeum Miejskim w Żywcu. Warto tam zaglądnąć!


Na koniec tej "wzmianki" o jakże istotnej publikacji dla Żywiecczyzny, chciałabym przytoczyć fragment ze wstępu, od Autora "DO CZYTELNIKA" i "DO ZOILA":


DO CZYTELNIKA

Annales te żywieckie i też różne sprawy

Dziejów w tutecznym państwie dla zacnej zabawy,

komu czytać podoba, spisałem w swej chęci,

mordując się z tą pracą, aby[m] ku pamięci

nie zaniedbał co wydać, jako swej ojczyźnie.

Ckinąwszy się do prace, czas nie trawiąc próżnie,

mieszkając przy trudnościach i domu zabawach,

s całości wszytko czyniąc przy urzędu sprawach

niniejszej pracy godząc, by na nikczemności

żywot swój nie prowadził, ale w potomności

wie[le] mógł sprawić w dziejach i w swoim pisaniu

ckinając inszym przykład ku naśladowaniu

pisząc po mnie w dalszy czas spraw tuteczne dzieje,

szalbierstwa się warując, ni płacę nadzieje.

Roku w tym myśląc dobrze, co, co przeminęło

i już na przyszłe czasy w upadek skłoniło,

miesiąca zaś którego list z drzewa opada.

Tak ci nas z laty wszemi śmierć ziemię składa.


DO ZOILA (zawistny, nadmiernie surowy, niesprawiedliwy krytyk literacki)

Ty Zoilu zawis[t]ny, nie gardź mą robotą,

wydaj lepszą niźli ja, przy[j]mę to z ochotą.

Bowiem co mało robią, inszym przyganiają

a sami zgoła na nic tu się przydawają.

Gdyż lepsza co po sobie w pamiątkę zostawić,

Niżeli długo żyjąc, czas darmo przetrawić.

___

Fotografie oraz cytowane fragmenty pochodzą z wydania "CHRONOGRAFIA ALBO DZIEJOPIS ŻYWIECKI" z 1978 roku. Niniejsza publikacja, jedną z 6500, wydrukowanych w Drukarni Narodowej, Kraków, ul. Manifestu Lipcowego 19, pochodzi z prywatnej biblioteczki rodzinnej i jest od tego czasu w naszym posiadaniu.

___

Pozdrawiam,

Ewa Nowak.

___

Pod Baranią w cieniu lasów, hej!

Jest osada z dawnych czasów, hej!

Węgierską Górką nazwana, hej!

Wstęgą Soły przepasana, hej!


Jeśli podoba Ci się to co robimy, możesz wesprzeć naszą działalność i postawić nam wirtualną kawę: https://buycoffee.to/odlewniakultury

100 wyświetleń0 komentarzy

Comments


bottom of page